wtorek, 25 listopada 2014

Adopcja

W ostatnim czasie sporo mojej uwagi zostało poświęcone adopcji zwierząt. Głównie psów. Jeszcze do niedawna nie zdawałam sobie sprawy z ilości pupili, które potrzebują miłości i opieki. Sporo czytałam, przeglądałam szukałam. Dzięki Bogu jest mnóstwo ludzi, którzy pomagają potrzebującym zwierzakom. Moje zainteresowanie tematyką wzrosło przez pewną stronę na facebooku, na którą wpadłam całkowicie przypadkiem.

Jest to miejsce gdzie relacjonowane są przygody, czasem bardzo przykre zwierzaków, które potrzebują pomocy. Liczy się każdy gest. Organizatorzy (wolontariusze) opiekują się wycieńczonymi i porzuconymi pupilami, szukają dla nich domów tymczasowych i domów stałych. Wszystko oczywiście na zasadzie adopcji. Oprócz tego strona pomaga w poszukiwaniu zaginionych zwierząt udostępniając ich zdjęcia.

Adopcja zwierząt nie jest jednak prosta. Aby zaadoptować psa należy spełnić określone w umowie adopcyjnej warunki. Często umowa zobowiązuje do podjęcia konkretnych zabiegów w stosunku do psa/kota. To wszystko po to, by zagwarantować jak najlepsze warunki tym, którzy bardzo tego potrzebują. Organ adopcyjny zanim odda psa musi sprawdzić warunki panujące w domu osoby adoptującej, może także odwiedzić nas już po adopcji i sprawdzić jak się miewa zwierzak. 




Z własnego doświadczenia wiem, że adopcja nie jest łatwa pod kątem psychicznym dla adoptującego zanim jeszcze zaadoptuje. Często psiaki, które wybieramy mają już swoje DT ( dom tymczasowy) i potencjalnych właścicieli. Mimo widniejących ogłoszeń często są już w trakcie procesu adopcyjnego co przekreśla nasze szanse. Z jednej strony przykrość z drugiej radość, że akurat ten zwierzak znalazł dom. 

Adopcja zwierząt w Polsce jest bardzo popularna, dużo ludzi chce pomóc. Niektóre schroniska zawieszają przyjmowanie wolontariuszy, bo jest tyle chętnych. To dobrze, że chcemy pomagać i nie jest nam obojętny los zwierząt.

W ostatnim czasie miałam przyjemność rozmawiać z osobą, której los psów nie jest obojętny. Chciałam nawet zaadoptować jedną z jej podopiecznych, ale znalazła już swój idealny dom. Na facebooku osoby, o której mówię znajdziecie psy, które potrzebują domu i miłości. Pani Ania zapewnia im schronienie tymczasowe i pilnuje, by trafiały do ludzi, którzy na nie zasługują. Odległość nie ma znaczenia!


Stron poświęconych adopcji zwierząt jest  bardzo dużo. Wystarczy wpisać w google "adopcja psa/kota/zwierząt" i mamy ogromny wybór. Również na facebooku jest sporo stron poświęconych temu problemowi. Również w wyszukiwarce na portalu wystarczy wpisać hasło takie jak wyżej i gotowe. 

Oprócz portali i stron poświęconych adopcji dużą role odgrywają schroniska - w całej Polsce. Z każdego z nich możemy zaadoptować zwierzaka. Osoby prywatne także ogłaszają swoje zwierzęta na różnych stronach typu sprzedam/oddam/kupię. Najczęściej są to ludzie, którzy z pewnych przyczyn nie mogą już dłużej zajmować się swoim pupilem i szukają dla niego odpowiedniego domu. Szacunek dla nich, ponieważ nie decydują się na schronisko, ani hodowlę, szukają domu, gdzie ich zwierzak dostanie dużo ciepła i miłości. 

Kilka przykładowych stron adopcyjnych:


I wiele, wiele innych. Podałam tu kilka stron wyłącznie na facebooku, ale to dlatego, że tam na bieżąco są zamieszczane informacje i relacje z życia zwierząt. Stron jest bardzo dużo, podobnie jak schronisk. Jeśli jesteście zainteresowani adopcją lub pomocą zwierzętom ze schronisk warto odszukać te najbliżej Waszego domu, miasta rodzinnego, miejsca zamieszkania. Pomagajmy - warto. Nie kupujmy - adoptujmy.


‚‚Adoptując psa nie zmienisz całego świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa.’’


Zachęcam do pomocy. Nie bądźmy obojętni!

Pozdrawiam,
O. 

4 komentarze:

  1. Jakie słodkie psiaki! Och jakbym mieszkała w Polsce, to na pewno bym któregoś przygarnęła do swojego domku. Kocham zwierzęta...
    Pozdrawiam :)
    PS. Bardzo miły dla oka blog. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Zachęcam do czytania.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja swojego kotka akurat kupiłam, ale nie żałuję tego:). Wiem, że jest mnóstwo zwierzaków, które potrzebują pomocy i w miarę możliwości staram się cos robić. Jak na razie brałam udział w programie TOZu polegającym na wirtualnej adopcji futrzaka. Rozmyślam też żeby w przyszłości (kiedy mój kociak podrośnie) stworzyć u siebie dom tymczasowy dla kotów, które szukają nowych domów. Myślę, że to fajny sposób, ponieważ pomogę wtedy więcej niż jednemu zwierzakowi, a przy okazji mój kot będzie miał towarzystwo:). Bardzo fajny artykuł. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że nie jest Ci obojętny los zwierząt. Dom Tymczasowy to genialny pomysł - daj znać jak zaczniesz działać :)

      Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...