Wydarzenie tygodnia! A nawet miesiąca :)
Poznajcie Miko - naszego nowego przyjaciela. Jest znajdą, prawdopodobnie go ktoś wyrzucił, nikt go nie szukał. Jest młodym terierem walijskim. Postanowiliśmy z narzeczonym, że go przygarniemy od osób, które go znalazły i dzięki Bogu nie oddały do schroniska. Jest bardzo żywiołowy, lubi pieszczoty i dobre jedzenie. Po pierwszej wizycie u weterynarza wiemy, że ma około 1,5 roku. Po zachowaniu widać, że nie był tresowany. Towarzyski, lubi dzieci. Czeka nas dużo pracy ale mam nadzieję, że jeszcze więcej miłości :)
Dziś byliśmy u fryzjera, jest różnica?
Wykonanie Studio Animal Kraków :) W osobnym poście opowiem dokładniej jego historię.
Książka tygodnia
Książka na recenzję, której wpadłam przypadkowo i bardzo mnie zaciekawiła. Mam ją już u siebie. 20 lat badań wpływu jedzenia na zdrowie. Jeszcze nie przeczytałam, ale wiem, że warto. Jak tylko skończę podzielę się recenzją.
Wróżba andrzejkowa
Wróżba, którą wylosowałam podczas nocy andrzejkowej, myślicie, że coś znaczy?
"Bądź cierpliwy! Wielkiego Muru nie zdobyli w jeden dzień!"
I czas na linki tygodnia:
1. Tydzień bez facebooka - bardzo fajna akcja!
2. Mity na temat diety. Oto 7 z nich.
3. Kolejna wspaniała akcja Psijacielu Drogi! TY razem chodzi o psiaki.
4. Dlaczego nie możesz mieć wszystkiego? Jak ustalić priorytety?
6. Filmik o tym jak wygląda współczesna kobieta. Nie każda oczywiście. Bardzo uderzający.
7. Nie masz pomysłu na zdrową przekąskę? Już masz, oto 100 propozycji.
8. Nie czekaj. Zrób sobie święta w listopadzie. Co prawda listopad już za nami, ale warto przeczytać ten tekst. Może w końcu wyjaśni się dlaczego święta są tak mało świąteczne?
9. Propozycje koktajlowe, nie wiesz co z czym łączyć? Oto strona poświęcona tylko tej tematyce. Z niej także pierwszy raz dowiedziałam się o książce, którą kupiłam i o której wspomniałam wyżej.
10. Studenci! Co robić na studiach, by mieć co robić po nich? Ten tekst odpowiada na to pytanie :)
Tyle na dziś, albo aż tyle ;) Jeszcze raz przepraszam za zwłokę, ale nie potrafię wydłużyć doby.
Pozdrawiam,
O.
Fajny piesek, ale mu się poszczęściło, że do Ciebie trafił:)
OdpowiedzUsuńGdybyś kiedyś przypadkiem znalazła sposób na wydłużenie tej doby, to daj znać ;-) Co do psa, to oczywiście że widać różnicę przed i po! Z oczu mu dobrze patrzy, więc mam nadzieję, że dostarczy Wam wielu powodów do radości ;-) I dzięki za tekst o studentach!
OdpowiedzUsuńDam znać na bank! :D Ja również mam taką nadzieję ;)
UsuńPozdrawiam :)