poniedziałek, 28 lipca 2014

Co nas zabija - inni ludzie.

Może nie dosłownie, ale jednak. Ludzie są jednym z najgorszych i najbardziej negatywnie na nas wpływających czynników. Na nas i na nasze życie. Są na tyle wyrachowani, że nie kryją się ze swoją bronią. Wyjmują ją w każdym możliwym momencie i powoli z wielką satysfakcją celują w Ciebie, by jak najmocniej i jak najdłużej sprawiać Ci ból. Po wszystkim czują satysfakcje, że tym razem to nie w nich celowano, a oni sami ustrzelili właśnie Ciebie.



No bo co powiedzą inni... Słyszy się najczęściej z ust osób, które nie do końca są pewne swojego zdania, a nawet gdy są pewne to strzały z tajnej broni innych ludzi powodują, że przestają wierzyć w samych siebie. Dlaczego tak się dzieję? Dlaczego wpływ innych ludzi tak destrukcyjnie wpływa na nasze życie? I przede wszystkim dlaczego nie zdajemy sobie z tego sprawy? Dlaczego częściej walczymy o innych niż o siebie? Może dlatego, że inni są silniejsi od nas? A może tak nam się tylko wydaje? 

Kim są inni? Oto dziewięciu najlepszych.


1. Doradzacze

To oni zawsze wiedzą co i kiedy powiedzieć. Zapytani - zawsze Ci doradzą, oczywiście źle. Znają się na wszystkim, a w szczególności na tym, na czym się nie znają. Ich rady zawsze Cię zniechęcą, specjalizują się w przedstawianiu negatywnych stron  sytuacji, dobrych nie biorą pod uwagę, no chyba, że chodzi o nich samych. Doradzacze zawsze doradzą, ale nigdy dobrze. Satysfakcja z niepowodzenia innych sprawia im radość często nieświadomie. Wiem, to dziwne, ale ogólnie ludzie lubią jak innym się nie układa i mają gorzej niż oni.
 
2. Zniechęcacze

Nie wiem jak bardzo byś czegoś pragnął, oni i tak Cię zniechęcą, a Ty dla świętego spokoju zrezygnujesz. Zrezygnujesz dla siebie czy dla nich? No jasne, że dla nich z tym, że Ty na tym stracisz, a oni zyskają. Zyskają satysfakcję. I znów będą się cieszyć, że ktoś ma gorzej niż oni. Zniechęcacze to osoby, które wiedzą i wierzą, że może Ci się udać, ale zrobią wszystko żeby do tego nie doszło. W końcu szanse do wykorzystania są tylko dla nich. 
 
 3. Dokuczacze

Nazwa kojarzy mi się z dziećmi, ale dziś mowa nie o nich. Czy da się komuś nieświadomie robić na złość? Niestety da się. Jaki jest tego sens? No, sensu nie ma, ale znów jest satysfakcja. Satysfakcja z porażki kogoś. Tak po prostu. Tajna broń dokuczaczy to ogromne wiertło, które na wolnych obrotach dziurawi drugiego człowieka niszcząc w nim to co ma najlepsze, czyli szacunek do bliźniego. Przykre? Taki mamy klimat.

4. Nie - pomagacze

Pomożesz mi? W innej sytuacji na pewno bym Ci pomógł, ale niestety w tej nie mogę nic zrobić, powiedział inny wracając do czytania gazety na kanapie. Dlaczego ludzie nie chcą pomagać? Nie wiem, ale wiem, dlaczego ludzie boją się prosić o pomoc. Boją się, bo wiedzą, że mogą jej nie uzyskać. Ślepo wierzą, że ze wszystkim sobie sami poradzą po czym ponoszą porażkę, której nie są w stanie udźwignąć. Przez to tracą wiarę we własne możliwości, a inni znów triumfują. 
 
5. Plotkarze

Plotki, ploteczki, plotunie. Wszyscy je kochają, a zwłaszcza gdy u kogoś źle się dzieje. O jak oni to uwielbiają. Wszystko o wszystkich wiedzą, są też nieźli w pisaniu bajek i opowiadań, nie wiem czemu nie robią kariery związanej z pisaniem.. Gdy zapytasz co u nich, nie usłyszą. Gdy zapytasz co u tamtych - wszystko Ci powiedzą.

6. Zazdrośnicy

Zazdrość - nie jedno zniszczyła i nie jedno jeszcze zniszczy. Pomińmy fakt relacji damsko - męskiej i zdrowej/chorej zazdrości, ale skupmy się na tym co kto ma i kim są zazdrośnicy. To grupa innych, którzy nie skupiają się na tym, co mają, ale na tym co Ty masz. Nie tylko o posiadaniu mowa, ale o całym życiu, o byciu i bywaniu. Zazdrośnicy to dobrzy kumple plotkarzy, zawsze się dogadają, ale nigdy się nie zaprzyjaźnią. Jedni zazdroszczą drugim ilości wiedzy na temat innych, drudzy zawsze wiedzą lepiej ile mają Ci pierwsi.

7. Niedowiarki

I znowu oni wiedzą lepiej. I choćbyś przedstawił im dowody naukowe to i tak Ci nie uwierzą. Dlaczego? Bo to tylko oni mają zawsze rację. I mimo, że coś jest jasne i napisane czarno na białym, oni i tak nie dopuszczą do siebie tej informacji. Niedowiarki to ludzie, którzy wiedzą najlepiej. Wyposażeni w niewidoczne okulary, przez które widzą tylko to, co chcą i słyszą tylko to, co chcą nigdy nie przyznają Ci racji. Racja przyznana innym równałaby się ich porażce.

8. Nie-przyjaciele

Miałam problem z tym, jak nazwać grupę tych osób. Jak nazwać osoby, które jednego dnia deklarują przyjaźń, a drugiego  wyjmują tajną broń, znów w postaci wiertła i ponownie na wolnych obrotach wiercą Ci dziurę, ale tym razem nie w brzuchu tylko za plecami. Dziura jest tak wielka, że jak do niej wpadniesz to już nie wyjdziesz. Nie - przyjaciele to też inni, którzy w swojej nie-przyjaźni myślą wyłącznie o sobie i nie wstydzą się tego. W sumie czemu mają się wstydzić, przecież są najważniejsi.

9. Psy ogrodnika

Wszyscy ich znamy, sami nie wezmą, drugiemu nie dadzą. Dlaczego? Patrz punkt 4 i 5.



Wyżej wymieniona dziewiątka to inni, którzy w delikatny, często niezauważalny sposób, finezyjnie i bez zbędnego rozlewu krwi zabijają w nas resztki człowieczeństwa. Wszystkie sytuacje, do których doprowadzają nie tylko wywołują niepotrzebny stres i nerwy, które jak wiemy mają nie mały wpływ na nasze zdrowie, ale niszczą w nas poczucie własnej wartości. Wiem, nie u wszystkich, są ludzie, którzy mają w czterech literach co o nich mówią inni, ale tylko dlatego, że się uodpornili, ale nie wierzę w to, że spływa to po nich jak po kaczkach. 

Ernest Hemingway powiedział: 
"Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych".

I taka jest prawda, na głupocie innych cierpi tylko i wyłącznie nasze zdrowie.

Nie daj innym satysfakcji.



To już drugi wpis z cyklu Co nas zabija .
Pierwszy dotyczył stresu: Co nas zabija - stres


Pozdrawia,
O.

4 komentarze:

  1. Czasami najbliżsi potrafią wbić taką szpilę, że odechciewa się wszystkiego. Przestałam się przejmować, "totalna olewka" i do przodu, przecież wiem co robię i nie potrzebuję pseudo rad. Nie należy się również dać wykorzystywać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, trzeba uważać na to, by inni nie wykorzystywali zbytnio naszej dobroci i pomocy. Czasem mimo, że wiemy co robimy to nie zdajemy sobie sprawy z rad, które tak jak mówisz są pseudo radami. Trzeba być czujnym i wiedzieć co jest dla nas najlepsze.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Jestem Ci bardzo wdzięczna za napisanie tego posta.
    Zdecydowanie to mój klimat - psychologiczne podejście do codzienności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, do usług ;) Psychologiczne podejście do rzeczywistości to drugie "ja" Pozytywnego Punktu Widzenia ;)

      Pozdrawiam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...